Duch prowadzi tutaj blog rowerowy

Duch

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2007

Dystans całkowity:117.80 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:07:02
Średnia prędkość:16.75 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:23.56 km i 1h 24m
Więcej statystyk

Pełne zanurzenie

  • DST 27.65km
  • Czas 01:32
  • VAVG 18.03km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 grudnia 2007 | dodano: 30.12.2007

Pełne zanurzenie
Miał być zjazd serpentyną z Pogórza ale lód okazał się zbyt cienki a kałuża za głęboka
i wylądowałem ponad kostki w wodzie w związku z czym byłem zmuszony udać się do domu najkrótszą drogą i zmienić plan wycieczki a zapowiadała się ciekawa wycieczka przy sprzyjającej pogodzie. Ale jak mówi stara mądrość ludowa jest ryzyko jest zabawa.

Piłsudskiego – Świętojańska – Skwer Kościuszki – Żeromskiego – św. Piotra – Węglowa – Polska – Rotterdamska – Indyjska – AL. Solidarności – Wiśniewskiego – Kwiatkowskiego – Unruga – Śmidowicza – Arciszewskich – Dąbka – Kwiatkowskiego – Wiśniewskiego – Dworcowa – 10 Lutego – 3 Maja – Władysława IV - Piłsudzkiego



Maksymalna prędkość: 45,9 km/h



Inspekcja estakady

  • DST 27.30km
  • Czas 01:46
  • VAVG 15.45km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 grudnia 2007 | dodano: 29.12.2007

Inspekcja estakady
Pogoda dziś wybitnie sprzyjała wycieczkom rowerowym. Było ciepło i sucho a chwilowe porywy wiatru należą do codzienności w Gdyni. Pojechaliśmy zobaczyć jak przebiegają prace budowlane na gdyńskiej estakadzie. Na zamkniętym odcinku jezdni można było trochę pojeździć i był się gdzie bezpiecznie rozpędzić ale niestety nie było wystarczająco stromo żeby się bardziej rozpędzić i trzeba było uważać na leżące pręty stalowe i inne obiekty.

Piłsudzkiego – Świętojańska – Skwer Kościuszki – 10 Lutego – Podjazd – Morska – Grabowo – Komandorska – Orlicz-Dreszera – budowa estakady – Morska – Swarzewska – Demptowska – budowa estakady – lasem przez Witomino do – Witomińska – Węzeł Cegielskiej – Aleja 17 Grudnia – Batorego – Władysława IV – 10 Lutego – Skwer Kościuszki – Borchardta – Słowackiego – Bema – Piłsudzkiego



Maksymalna prędkość: 63,8 km/h
Liczba wymuszeń pierwszeństwa: 1



Nie można przesiedzieć całych świąt

  • DST 35.98km
  • Czas 02:11
  • VAVG 16.48km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 26 grudnia 2007 | dodano: 27.12.2007

Nie można przesiedzieć całych świąt
Może pogoda nie była wybitnie sprzyjająca bo wilgoć unosząca się w powietrzu szybko chłodziła ale nie można całych świat przesiedzieć za stołem więc wybraliśmy się na wycieczkę przed obiadem ale po obiedzie też trzeba coś zrobić z wolnym czasem wiec przyszła kolej na następną wycieczkę. Zwykłe rękawiczki przy 60km/h nie chronią już za dobrze przed wiatrem i palce sztywnieją i trudno pociąga się za dźwignie hamulcowe ale udało mi się zatrzymać z własnej woli a nie na najbliższym drzewie na szczęście.

Wycieczka I:
Piłsudzkiego – Świętojańska – Skwer Kościuszki – Bulwar Nadmorski – Piłsudzkiego – Różowa – Olimpijska – Olkuska – lasem na Karwiny – Nałkowskiej – Wielkopolska – Lotników – Łużycka – Różowa – Piłsudzkiego

Wycieczka II:
Piłsudzkiego – Bema – Słowackiego – Skwer Kościuszki – Słowackiego – Bema – Piłsudzkiego – Różowa – Łużycka – Lotników – Limbowa – Klonowa – Orłowska – molo – Orłowska – Zwycięstwa – Piłsudzkiego



Maksymalna prędkość: 61,4 km/h



Przygotowania świąteczne?

  • DST 18.83km
  • Czas 01:05
  • VAVG 17.38km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 grudnia 2007 | dodano: 22.12.2007

Przygotowania świąteczne?
W natłoku przedświątecznych przygotowań trzeba znaleźć chwilę czasu dla siebie.
Jak wychodziłem to termometr pokazywał -1 i należało porzucić letnie rękawiczki rowerowe bez palców i ubrać kurtkę. Długa przerwa dała się jednak trochę we znaki ale udało się wrócić do domu.
Piłsudzkiego – Świętojańska – Bulwar – Piłsudzkiego – Różowa – Olimpijska – lasem do zbiornika Krykulec – Olkuska – Halicka – Łużycka – Różowa – Piłsudzkiego.



Maksymalna prędkość: 40,3km/h



Nocny rower

  • DST 8.04km
  • Czas 00:28
  • VAVG 17.23km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 grudnia 2007 | dodano: 15.12.2007

Nocny rower
Wychodzę z domu jeszcze jest ciemno, wracam do domu już jest ciemno więc nie pozostaje nic tylko jeździć rowerem w nocy. Na bulwarze trochę wiało ale myślałem, że będzie gorzej jednak było całkiem znośnie biorą pod uwagę jeszcze moją dłuższą przerwę od dwóch kółek. Pokręciłem kilka rundek po bulwarze i Skwerze Kościuszki i wróciłem do domu bo rano trzeba wstać na zajęcia.

Maksymalna prędkość: 42,0km/h