Duch prowadzi tutaj blog rowerowy

Duch

Wpisy archiwalne w kategorii

20 do 60 km

Dystans całkowity:5290.55 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:274:27
Średnia prędkość:19.28 km/h
Maksymalna prędkość:66.00 km/h
Suma podjazdów:22852 m
Suma kalorii:80396 kcal
Liczba aktywności:162
Średnio na aktywność:32.66 km i 1h 41m
Więcej statystyk

Ciepło :)

Poniedziałek, 30 maja 2011 | dodano: 30.05.2011

W końcu nastały wiosenne temperatury i od samego rana było bardzo ciepło. Wracając z pracy zajechaliśmy do Źródła Marii.


Kategoria 20 do 60 km, Praca

Rębiechowo

Sobota, 28 maja 2011 | dodano: 30.05.2011

Rano było za zimno na to jak ubrałem się więc do Polifarbu podjechałem autobusem a dalej ulicą do pracy. Do domu wracałem razem z Agalu :) Zahaczyliśmy o gdańskie lotnisko i częściowo niebieskim szlakiem a częściowo głównymi ulicami wróciliśmy do domu. Po koniec jazdy zaczęło robić się już poważnie chłodno.


Kategoria 20 do 60 km, Praca

Na targi "Grajmy w zielone"

Niedziela, 22 maja 2011 | dodano: 22.05.2011


Kategoria 20 do 60 km, Praca

W strugach deszczu do pracy

Niedziela, 15 maja 2011 | dodano: 15.05.2011

Prognoza na dziś nie zapowiadała się dobrze, ale postanowiłem zaryzykować i pojechać rowerem do pracy. Na wysokości Polifarbu mżawka przemieniła się w regularny deszcz i do Chwaszczyna wjeżdżałem w strugach deszczu. Obawiałem się, że będę wracał w takiej samej pogodzie, ale przestało padać i droga zdążyła wyschnąć. Wracałem przez miasto bo dziś czas mnie gonił.


Kategoria 20 do 60 km, Praca

Powrót w korkach ;)

Sobota, 14 maja 2011 | dodano: 14.05.2011

Ładna pogoda spowodowała, że z pracy wracałem mijając na szlakach bardzo wiele osób na rowerach i trochę spacerowiczów.


Kategoria 20 do 60 km, Praca

Witaj Iławo

Wtorek, 10 maja 2011 | dodano: 14.05.2011

Parę dni wolnego skłoniło nas do wybrania się gdzieś dalej rowerami. Postanowiliśmy skorzystać z usług polskich kolei i pojechaliśmy do Iławy. Dość blisko aby podróż nie zmęczyła nas i jednocześnie na tyle daleko, że przekroczyliśmy granice województwa Pomorskiego ;) Wiadomo, że kolej nie należy do najbardziej przyjaznych przewoźników toteż nie było wagonów do przewozu rowerów w składnie pociągu TLK. Zajęliśmy ostatni wagon pociągu i bez przeszkód i w spokoju dotarliśmy do Iławy gdzie przywitał nas dworzec w remoncie. Do miejsca zakwaterowania dojechaliśmy bez większych kłopotów. Jazda z dużym plecakiem nie należy do najprzyjemniejszych. Musiałem uważać na zakrętach i przy wymijaniu przechodniów, ale jakoś dałem radę jednak pod koniec ręce czuły ciężar plecaka. Po rozpakowaniu i krótkiej przerwie wyjechaliśmy zrobić rozeznanie w Iławie i drobne zakupy. Zakupy okazały się prawie tak duże jak bagaż :p więc zawieźliśmy je do ośrodka i ruszyliśmy na dalsze zwiedzanie miasta. To, co na pierwszy rzut oka widać poza bardzo dużą ilością supermarketów sieciowych to drogi w doskonałym stanie. Wszystkie (lub prawie wszystkie) drogi mają nawierzchnię równą jak stół a do tego równolegle prowadzi ścieżka rowerowa i chodnik. W mieście niema sygnalizacji świetlnej a wszystkie skrzyżowania to ronda. Przy szybkim przejeździe przez miasto może zakręcić się w głowie ;) Miasto jest na tyle nieduże, że rowerami większość można przejechać w krótkim czasie. Trochę pokręciliśmy się po mieście jednak zostaliśmy zmuszeni do przedwczesnego zakończenia wycieczki. Na jednej z uliczek usłyszałem dziwny dźwięk i spostrzegłem, że tylna opona niema całkowicie powietrza. Zjechaliśmy na bulwar biegnący brzegiem jeziora i wymieniłem dętkę i jak później okazało się była to niejedna zmiana dętki na tym wyjeździe :P Po wymianie zrobiło się już dość późno więc wróciliśmy do ośrodka.

W oczekiwaniu na pociąg © Duch

Kolej prowadzi do nikąd :P © Duch

Gdzieś w Iławie © Duch

Pierwsza wymiana dętki © Duch


Kategoria 20 do 60 km, Czas wolny

Pochmurna niedziela

Niedziela, 8 maja 2011 | dodano: 08.05.2011

Powrót z pracy urozmaiciliśmy sobie zjeżdżając do Źródła Marii. Dzień był pochmurny ale było ciepło więc jeździło się przyjemnie tylko pod koniec we znaki dawał się brak obiadu :P


Kategoria 20 do 60 km, Praca

Test komunikacji - praca

Poniedziałek, 2 maja 2011 | dodano: 04.05.2011

Od pierwszego maja zmieniły się zasady przewozu rowerów w komunikacji miejskiej, ale nie sądziłem, że tak szybko skorzystam z tej zmiany. Rano trochę zbyt późno wyjechałem z domu. Jak przejeżdżałem koło przystanku podjechał trolejbus, do którego bez wahania wsiadłem i dojechałem na Karwiny skąd kontynuowałem podróż na kołach. Wracałem z Agalu jednak temperatura nie pozwoliła na przedłużanie wycieczki i wróciliśmy bezpośrednio do domu.


Kategoria 20 do 60 km, Praca

Niedzielny wypoczynek

Niedziela, 1 maja 2011 | dodano: 01.05.2011

Pierwszy maja nie rozpieszczał nas pogodą, ale postanowiliśmy, choć na chwilę wyjść na rower. Wiał lekki wiatr i termometr pokazywał nie wiele ponad dwucyfrową wartość temperatury, ale na słonecznych fragmentach trasy dało się wytrzymać w lekkich ciuchach. Mam dość ubierania się nie wiadomo jak ciepło o tej porze roku. Trasa nie miała być jakoś szczególnie długa, więc przez Kamienną Górę i Płytę Redłowską skierowaliśmy się do Orłowa. Spacerowiczów było, co niemiara. Chcieliśmy jeszcze chwilę pokręcić się, więc ruszyliśmy w stronę Sopotu. W Kolibkach spotkaliśmy znajomego z RWM i we trójkę ruszyliśmy w stronę Sopotu. Częściowo lasem a częściowo ścieżką asfaltową dotarliśmy do sopockiego molo gdzie rozstaliśmy się. Po krótkiej przerwie wróciliśmy do domu ale już wyłącznie asfaltami.


Kategoria Czas wolny, 20 do 60 km

Praca

Sobota, 23 kwietnia 2011 | dodano: 23.04.2011


Kategoria 20 do 60 km, Praca