Duch prowadzi tutaj blog rowerowy

Duch

Pierwsza jazda na SPD

Środa, 10 marca 2010 | dodano: 10.03.2010

Po długiej przerwie znowu wyszedłem na rower. Pogoda wręcz wymarzona. Mocne słońce i zero wiatru a do tego całkiem ciepło. Nie wiem ile stopni było bo przed weekendem zdemontowali zegar z budynku urzędu miasta na potrzeby planu filmowego „Czarny czwartek” i do dzisiaj nie założyli go ponownie. Jest sucho ale na chodnikach zalega dużo piasku z akcji zima. Postanowiłem sprawdzić dziś w akcji moje nowe pedały zatrzaskowe. Na wszelki wypadek zmniejszyłem siłę wypięcia do minimum i zrobiłem parę prób wpięcia i wypięcia jeszcze w domu. Nie było z tym kłopotu. Bloki zgodnie ze starą szkołą ustawiłem przesunięte maksymalnie do przodu. W domu zbyt daleko nie zajadę więc wyruszyłem na dobrze znana trasę do Orłowa Wpięcie na starcie i podczas jazdy nie przedstawiało trudności. Wypiąć się było jeszcze łatwiej niż kiedy stało się w domu. Uwzględniając, że nie mam żadnego doświadczenia w jeździe z przymocowanymi nogami więc przed każdym newralgicznym momentem wypinałem nogi. Kiedy miałem ustawione je bezpośrednio nad pedałami to od razu same wpinały mi się ponownie. Wpięcie i wypięcie nie sprawia mi problemów i pewnie z czasem zwiększę siłę potrzebna do tego. Bloki gdyby się dało mógłbym przesunąć jeszcze bardziej do przodu ale mam je już maksymalnie z przodu. Całą trasę pokonałem bez najmniejszych kłopotów ale jestem ciekaw kiedy zaliczę pierwszy upadek bo nie zdążę się wypiąć w porę. Trasa jest mało wymagająca a ja straciłem kondycję więc nie jest w stanie powiedzieć nic dokładniejszego na temat zwiększonej efektywności w porównaniu do klasycznych pedałów platformowych. Na pewno czuć, że pracują dodatkowe mięśnie, które przy platformach są nieużywane. Można kręcić korbami zdecydowanie szybciej i nie „gubi” się pedałów i łatwiej podrzucić tylne koło na przeszkodach. Większą efektywność pewnie zauważę w terenie albo na stromych podjazdach. Muszę nauczyć się korzystać z zalet systemu SPD ale pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. No i można jechać kręcąc tylko jedną nogą :P

Test nowego sprzętu © Duch

Ciekawe ile jeszcze wytrzyma napęd © Duch

W końcu pierwszy brud na butach © Duch

Zaduma nad przypiętymi nogami © Duch

Z buta :P © Duch

Resztki śniegu w Orłowie © Duch

Molo w Orłowie © Duch

Kiedy będzie zielono ;) © Duch


Kategoria Czas wolny, Do 20 km


komentarze
Duch
| 20:45 środa, 10 marca 2010 | linkuj Jeszcze lepsza od przejażdżki wzdłuż linii brzegowej jest przejażdżka szczytami klifu i po ścieżkach Kępy Redłowskiej. Przy dobrej pogodzie z góry widać drzewa i budynki na Mierzei Helskiej.
k4r3l
| 20:28 środa, 10 marca 2010 | linkuj przejażdżka wzdłuż linii brzegowej to by było coś! a molo wygląda jak na fotkach z katalogu zagranicznego kurortu - super!
Duch
| 18:07 środa, 10 marca 2010 | linkuj Mnie udało się kupić białe spd taniej od czarnych ale gdybym miał dopłacić 20zł tylko za to, że są białe to bym mocno zastanawiał się i chyba wybrałbym czarne jednak.
bloom
| 17:17 środa, 10 marca 2010 | linkuj Moja 1 jazda w spd tez wypadła pomyślnie, wywaliłem się dopiero w lesie na śnieg :)
Fajnie wyglądają białe spd ale niestety kosztują o 20 złotych wiecej od czarnych dlatego się na nie nie zdecydowałem :)
pozdrower
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa yowej
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]