Duch prowadzi tutaj blog rowerowy

Duch

Po długiej przerwie rowerem do pracy :)

Sobota, 2 kwietnia 2011 | dodano: 02.04.2011

W końcu pogoda poprawiła się na tyle, że mogłem pojechać rowerem do pracy. Obawiałem się, że po wczorajszych opadach deszczu utonę w błocie po drodze, ale okazało się, że jest bardziej sucho niż ostatnio. Rano była mgła i nie było widać podstawy wieży nadawczej w Chwaszczynie a po południu był niski poziom chmur i nie było widać szczytu wieży. Wracając z pracy chciałem poszukać drogi bokiem, żeby do Chwaszczyna nie jechać główną ulicą, ale dwie próby nie dały rezultatów. Nie pozostaje mi nic innego jak ten krótki odcinek jechać ulicą. Dziś miałem wrażenie, że przełożenia są bardzo miękkie i co chwila wrzucałem blat. Od Karwin miałem towarzyszkę podróży ;) Na imię było jej mżawka :P


Kategoria 20 do 60 km, Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iodty
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]