Duch prowadzi tutaj blog rowerowy

Duch

Powtórka trasy Skandii

Sobota, 25 czerwca 2011 | dodano: 26.06.2011

Niema jak skoczyć na rowerek po pracy ;) więc zgodnie z tą myślą skoczyliśmy w kierunku Gdańska. Punktem docelowym było miejsce gdzie tydzień temu mieściło się miasteczko Skandii. Jazda przez boczne uliczki wymaga dużo uwagi i oczu dookoła głowy. Najeżona wyjazdami ulica może być miejscem niemiłego spotkania rowerzysty z samochodem. Będąc na miejscu skierowaliśmy się do lasu, aby przypomnieć sobie trasę maratonu. Dziś podjazd był bardziej stromy niż tydzień temu :P Niby dziś miałem już parę kilometrów w nogach ale to raczej niewiele. Dopiero dziś było widać jak wyścigowa adrenalina potrafi napędzać. Pomimo złych warunków pogodowych w zeszłą sobotę jechałem zdecydowanie szybciej. Kiedy dojechaliśmy na szczyt górki skierowaliśmy się w lewo i okazało się, że już nie jedziemy po trasie wyścigu, ale chwilę później trafiliśmy na odcinek pokonywany w zeszłą sobotę. Ten stan nie trwał zbyt długo i znowu jechaliśmy przed siebie gdzie koła poniosą. Tak zatoczyliśmy małe kółko i znaleźliśmy się na dole podjazdu, z którego wyruszaliśmy w poszukiwaniu trasy Skandii.


Kategoria 20 do 60 km, Czas wolny


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nogei
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]