Duch prowadzi tutaj blog rowerowy

Duch

Żarnowiec

  • DST 59.77km
  • Czas 03:19
  • VAVG 18.02km/h
  • VMAX 57.50km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 2470kcal
  • Podjazdy 693m
  • Sprzęt Annapurna - konfiguracja ostatnia
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 maja 2013 | dodano: 12.05.2013
Uczestnicy

Chcieliśmy pojechać do Żarnowca jednak nie mogliśmy nabrać odpowiedniego tępa więc wstępnie założyliśmy, że dojedziemy do Orla jako punktu kontrolnego i tam zdecydujemy czy kontynuować naszą wycieczkę zgodnie z planem czy skierować się w inne miejsce. W Orlu zdecydowaliśmy się jechać dalej do Żarnowca. Pogoda korzystnie ustabilizowała się i nabraliśmy tępa. Skierowaliśmy się szlakiem do Warszkowa. Dalej pojechaliśmy poznaną kiedyś trasą do Czymanowa. Przez pewien odcinek jechaliśmy drogą, która wyglądała jak wybudowana na starym nasypie kolejowy. Pewnie tędy miała przebiegać jedna z linii kolejowych w kierunku budowy elektrowni atomowej w Żarnowcu. Cała drogę jechaliśmy pod wiatr, ale daliśmy radę z całkiem niezłym czasem pomimo małego utrudnienia w postaci nieprzebranych ilości grząskiego piachu miedzy Orlem a Warszkowem. W okolicy nie zmieniło się praktycznie nic od naszej ostatniej wizyty, ale postanowiliśmy wybrać się na górę pod zbiornik elektrowni wodnej. Liczyliśmy na fajny zjazd drogą techniczną, ale już podczas podjazdu stwierdziliśmy, że znajduje się tam zbyt dużo piasku żeby ryzykować bicie rekordów. Dodatkowo podczas zjazdu na ostatnim prostym odcinku dostałem podmuch porywistego bocznego wiatru. Już widziałem oczami wyobraźni jak lecę po betonie w dół w kierunku barierek, ale na szczęście udało mi się ustabilizować rower i ostrożnie dojechałem w dół. Pojechaliśmy jeszcze zobaczyć ruiny niedoszłej elektrowni atomowej. Sprzed płotu nie widać zbyt wiele, ale kilka zdjęć udało się zrobić. Do domu chcieliśmy wrócić tą samą trasą jak przyjechaliśmy, ale jeszcze przed Warszkowem stwierdziliśmy zgodnie, że nie mamy ochoty znowu przedzierać się przez bezkres piasku do Orla. W Warszkowie podczas przerwy żywnościowej wyszukaliśmy na mapie alternatywną drogę. Skierowaliśmy się na Piaśnicę i trafiliśmy na drogę, która wyglądała jak inne tworzone w celu zbudowania spójnej sieci dróg rowerowych w regionie. Minęliśmy sanktuarium piaśnickie i ścieżką wróciliśmy do domu.

W lesie przed Orlem © Duch

Przepust wodny © Duch

Droga między Orlem a Warszkowem © Duch

Zielone pole przed Warszkowem © Duch

Byczki w Warszkowie © Duch

Pomost nad "bajorem" w Warszkowie © Duch

Ruiny domu w Opalinie © Duch

Ruiny domu w Opalinie © Duch

Ruiny domu w Opalinie © Duch

Ruiny domu w Opalinie © Duch

Świetlista linia nad elektrownią wodną w Czymanowie © Duch

Główny budynek eketrowni szczytowo-pompowej w Czymanowie © Duch

Droga techniczna na góny zbiornik elektrowni © Duch

Za wzniesieniem na środku miała powstać elektrownia atomowa Żarnowiec © Duch

Górny zbiornik eletrowni szczytowo-pompowej w Czymanowie © Duch

Ruiny bydunków pomocniczych elektrowni atomowej © Duch

Ruiny bydunków pomocniczych elektrowni atomowej © Duch

Ruiny bydunków pomocniczych elektrowni atomowej © Duch

Ruiny bydunków pomocniczych elektrowni atomowej © Duch

Ruiny bydunków pomocniczych elektrowni atomowej © Duch

Ruiny bydunków pomocniczych elektrowni atomowej © Duch

/9178235


Kategoria Czas wolny, 20 do 60 km


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa bohat
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]