Duch prowadzi tutaj blog rowerowy

Duch

Wpisy archiwalne w kategorii

20 do 60 km

Dystans całkowity:5290.55 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:274:27
Średnia prędkość:19.28 km/h
Maksymalna prędkość:66.00 km/h
Suma podjazdów:22852 m
Suma kalorii:80396 kcal
Liczba aktywności:162
Średnio na aktywność:32.66 km i 1h 41m
Więcej statystyk

Orle

Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | dodano: 18.04.2013

Zaczynając wycieczkę trafiliśmy na akcję dogaszania łąki przy Gryfa Pomorskiego. W okolicach Orla przy drodze leżało dużo przedłużaczy elektrycznych prowadzących nie wiadomo gdzie i w jakim celu. Było ich całkiem sporo i prowadziły nawet przez las. Widać proces elektryfikacji kraju cały czas idzie do przodu :P Pod Orlem podczas przerwy przyszedł do nas piesek i po obwąchaniu nas i pogłaskaniu wrócił do gospodarstwa skąd przyszedł.

Pożar łąki przy Gryfa Pomorskiego © Duch

Konie © Duch

Nawet w lesie znajdzie się beton © Duch

Przyjazny piesek © Duch

/9400880


Kategoria 20 do 60 km, Czas wolny

Puck przez Rzucewo

Niedziela, 14 kwietnia 2013 | dodano: 14.04.2013

Początek wycieczki przy pogodzie, która nie zapowiadała nic dobrego, ale powrót w prawie letniej pogodzie jak na ostatnie czasy. Całkiem niezła średnia jak na początek sezonu ;)

Droga do Rzucewa © Duch

Przed Rzucewem © Duch

Zaplecze zamku w Rzucewie © Duch

Czekając na odjazd ;) © Duch

Przerwa żywnościowo-komunikacyjna © Duch

Rynek w Pucku © Duch

Rynek w Pucku © Duch

/9400880


Kategoria 20 do 60 km, Czas wolny

Nowy Dwór Wejherowski

Wtorek, 9 kwietnia 2013 | dodano: 11.04.2013

/9400880


Kategoria 20 do 60 km, Czas wolny

Połchowo

Niedziela, 7 kwietnia 2013 | dodano: 11.04.2013

Reda © Duch


/9178235


Kategoria 20 do 60 km, Czas wolny

Kier. Jezioro Wyspowo

Niedziela, 21 października 2012 | dodano: 10.11.2012

Przed Gniewowem © Duch

Jezioro Wyspowo © Duch


Kategoria 20 do 60 km, Czas wolny

Kier. Bolszewo

Sobota, 20 października 2012 | dodano: 04.11.2012

Gdzieś w okolicach Wejherowa © Duch

Gdzieś w okolicach Wejherowa © Duch

Z Żoną :) © Duch


Kategoria 20 do 60 km, Czas wolny

Ze Szwagrem

Wtorek, 2 października 2012 | dodano: 02.10.2012

Jezioro Wyspowo © Duch


Kategoria 20 do 60 km, Czas wolny

Zbiornik małej retencji wodnej

Niedziela, 9 września 2012 | dodano: 16.09.2012

Zbiornik małej retencji wodnej © Duch


Kategoria 20 do 60 km, Czas wolny

Do domu

Sobota, 8 września 2012 | dodano: 16.09.2012


Kategoria 20 do 60 km, Praca, Taxi

Skandia Gdańsk 2012

Niedziela, 3 czerwca 2012 | dodano: 10.06.2012

W naszym regionie jest mało ogólnopolskich imprez kolarskich, więc pomimo bardzo małej ilości kilometrów przejechanych w tym roku postanowiliśmy wystartować w Gdańskiej edycji Skandii. Od paru dni śledziliśmy prognozę pogody, która przewidywała codzienne opady deszczu. Jak to bywa z prognozami wszyscy dobrze wiemy. Prognoza jedno a rzeczywista pogoda drugie. W tygodniu poprzedzającym start spadł lekki deszcz, ale przy ogólnej suszy nie miał on żadnego znaczenia dla trasy. W dniu startu mieliśmy nawet grad i lekki opad, ale przed samym startem było kompletnie sucho. Jedyne czego brakowało do szczęścia pod względem meteorologicznym to trochę wyższa temperatura. Po długim oczekiwaniu usłyszeliśmy w końcu motyw muzyczny z filmu „Stawka większa niż życie” i ruszyliśmy na trasę. Początek pętli zaczynał się od dość długiego zjazdu. Nie był to najlepszy pomysł według mnie. Przy tej ilości osób i prędkości mogło być bardzo niebezpiecznie. W zeszył roku było to lepiej rozwiązane, bo po starcie następował dość długi podjazd, który skutecznie rozciągną grupę. Trasa miała mieć koło 560 m przewyższeń. Mniej więcej przez pierwsze 20 km miałem wrażenie, że trasa prowadzi przede wszystkim w dół a podjazdy są tak łagodne, że wręcz niewyczuwalne. Z każdym przejechanym kilometrem zastanawiałem się, co czeka mnie dalej, bo przecież gdzieś trzeba zrobić te ponad pół kilometra przewyższeń. Końcówka zwłaszcza przy moim braku przygotowania była dość ciężka. Błoto było praktycznie tylko tam gdzie zawsze jest niezależnie od pogody. Reszta trasy była sucha. Dobrze zbilansowana była ilość single tracków i szerokich dróg. Ze względu na „jakość” moich hamulców nie byłem w stanie zjechać tylko jednego zjazdu. Na pozostałych doganiałem ludzi przede mną, bo nie byłem w stanie wyhamować :P Na trasie było sporo fragmentów z poprzedniego roku. Trudno wymyślić coś kompletnie nowego na tym samym terenie. Wydłużenie trasy w porównaniu do zeszłego roku było odczuwalne, ale lepsza pogoda ułatwiała jazdę. Pomimo tego z jakimś większym sentymentem wspominam zeszłoroczny maraton. Może to kwestia gorszej pogody a może tego, że to był mój pierwszy start w tego typu imprezie.
W ramach pakietu startowego każdy dostał szampon samochodowy. Czyżby była to aluzja do tego, że rower też trzeba myć :P

Przygotowanie do startu © Duch

Już na mecie © Duch

W miasteczku zawodów © Duch

Testowanie nowego XT © Duch


Kategoria 20 do 60 km, Czas wolny