Duch prowadzi tutaj blog rowerowy

Duch

(Zbyt) Ciepło

  • DST 30.58km
  • Czas 01:36
  • VAVG 19.11km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • Sprzęt Annapurna - napęd nr 2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 11 czerwca 2010 | dodano: 11.06.2010

Po wielu chłodnych dniach w końcu zrobiło się naprawdę ciepło. Może wcześniej nie było zimno, ale nie było wystarczająco ciepło jak na tą porę roku. Lubię jak jest ciepło, ale dziś jest zdecydowanie za ciepło dla mnie. Na pewno częściowo wynika to z tego, że jest to pierwszy dzień z takimi temperaturami, ale też dlatego, że wolę chłodniejsze części roku. Wybraliśmy się do Sopot żeby zapisał się na jutrzejszy Family Cup. Po dopełnieniu formalności podjechaliśmy do Opery Leśnej. Stwierdziliśmy, że w takiej temperaturze nie chce się nam kręcić po lesie i zjechaliśmy ponownie na ul. Armii Krajowej i skierowaliśmy się do Gdyni. Na wysokości Orłowa zjechaliśmy nad morze i zrobiliśmy sobie przerwę koło mola. Dawno nas tam nie było. Ostatnio omijamy Orłowo, bo teraz jak jest ciepło i dni są długie, więc wolimy pojechać w innym kierunku gdzieś dalej. Do Orłowa i do Sopotu Wyścigi najeździmy się jesienią, kiedy będzie szybko robić się ciemno i na jazdę w lesie będzie zbyt mokro. Po przerwie wróciliśmy do domu jadąc tym razem bulwarem a nie ulicą Władysława IV. Na plaży było dużo ludzi, ale o dziwo na ścieżce rowerowej panował spokój. Mało rowerów i nikt nie spacerował po ścieżce. Trochę nas to zdziwiło. W sezonie omijamy bulwar właśnie z powodu dużej ilości osób tam spacerujących. To było niezłe przygotowanie do wakacyjnych wycieczek, kiedy będzie naprawdę ciepło.

Przeprowadzając kolejną rozmowe z BOA © Duch

Odpoczynek w Orłowie © Duch

Ozdoba na lampie w Orłowie © Duch

Gołąb samobójca © Duch


Kategoria 20 do 60 km, Czas wolny


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa emkre
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]