Duch prowadzi tutaj blog rowerowy

Duch

Wpisy archiwalne w kategorii

Praca

Dystans całkowity:1255.13 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:57:30
Średnia prędkość:21.83 km/h
Maksymalna prędkość:56.00 km/h
Suma podjazdów:1914 m
Suma kalorii:10509 kcal
Liczba aktywności:48
Średnio na aktywność:26.15 km i 1h 11m
Więcej statystyk

Test komunikacji - praca

Poniedziałek, 2 maja 2011 | dodano: 04.05.2011

Od pierwszego maja zmieniły się zasady przewozu rowerów w komunikacji miejskiej, ale nie sądziłem, że tak szybko skorzystam z tej zmiany. Rano trochę zbyt późno wyjechałem z domu. Jak przejeżdżałem koło przystanku podjechał trolejbus, do którego bez wahania wsiadłem i dojechałem na Karwiny skąd kontynuowałem podróż na kołach. Wracałem z Agalu jednak temperatura nie pozwoliła na przedłużanie wycieczki i wróciliśmy bezpośrednio do domu.


Kategoria 20 do 60 km, Praca

Praca zamiast Władysławowa

Środa, 27 kwietnia 2011 | dodano: 27.04.2011

Dziś miałem dzień wolny, więc moja osobista trenerka poleciła mi abym udał się na trening :) Zastanawiałem się czy pojeździć po lesie czy pojechać gdzieś dalej szosą. Wybór padł na szosę. Za cel obrałem sobie Władysławowo. Na początek sezonu wydawała mi się to dość ambitna odległość, ale realna do przejechania. Wczoraj ogłosiłem wycieczkę na RWM ale nie liczyłem, że będzie ktoś chętny na taką jazdę w środowy poranek. Kwadrans po 9 ruszyłem przez miasto. O 10 byłem na Dębogórzu. Odebrałem telefon z pracy i szybko podjąłem decyzję o zmianie planów. Zawróciłem i udałem się w kierunku Chwaszczyna a potem w kierunku Wejherowa. Odciek od Chwaszczyna do Bojana był bardziej dziurawy niż czerwony szlak. Dalsza trasa przebiegała po wyremontowanych drogach, ale miejscami na otwartej przestrzeni wiatr dawał się we znaki. Za Nowym Dworem Wejherowskim zjeżdżałem bardzo przyjemnym krętym zjazdem. Jechałem trochę powyżej prędkości dopuszczalnej i ciężko było się zmieścić w całej szerokości pasa. Miałem już więcej kilometrów niż planowałem i po bardziej pagórkowatym terenie, więc z Wejherowa wróciłem SKM-ką.


Kategoria 60 do 120 km, Czas wolny, Praca

Praca

Sobota, 23 kwietnia 2011 | dodano: 23.04.2011


Kategoria 20 do 60 km, Praca

Praca

Środa, 20 kwietnia 2011 | dodano: 20.04.2011

Pomimo, że robi się coraz cieplej to rano kiedy jechałem do pracy temperatura oscyluje w okolicach zera. Na zacienionych fragmentach trawnika widoczny był szron. Rano w lesie niema prawie nikogo. Po południu kiedy wracałem do domu od czasu do czasu spotykałem spacerowiczów i rowerzystów. Na Fikakowie spotkałem się z Agalu i wspólnie pojechaliśmy do Orłowa. Po południu była bardzo dobra temperatura do jazdy.

Krykulec wczesnym rankiem © Duch

Na moście nad obwodnicą koło Fikakowa © Duch


Kategoria 20 do 60 km, Praca

Słoneczna niedziela

Niedziela, 3 kwietnia 2011 | dodano: 03.04.2011

Dziś pogoda poprawiła się zdecydowanie. Rano nie jechało się tak lekko jak wczoraj, ale też jakoś udało się dotrzeć na czas. Jak wracałem jechało się bardzo dobrze poza jednym drobnym mankamentem. Dziś wracałem dwie godziny wcześniej niż wczoraj i pogoda sprzyjała niedzielnym spacerom więc w lesie było więcej ludzi niż drzew :P

Obowdnica Trójmiasta - niedziela chwilę po godzinie 8 ;) © Duch


Kategoria 20 do 60 km, Praca

Po długiej przerwie rowerem do pracy :)

Sobota, 2 kwietnia 2011 | dodano: 02.04.2011

W końcu pogoda poprawiła się na tyle, że mogłem pojechać rowerem do pracy. Obawiałem się, że po wczorajszych opadach deszczu utonę w błocie po drodze, ale okazało się, że jest bardziej sucho niż ostatnio. Rano była mgła i nie było widać podstawy wieży nadawczej w Chwaszczynie a po południu był niski poziom chmur i nie było widać szczytu wieży. Wracając z pracy chciałem poszukać drogi bokiem, żeby do Chwaszczyna nie jechać główną ulicą, ale dwie próby nie dały rezultatów. Nie pozostaje mi nic innego jak ten krótki odcinek jechać ulicą. Dziś miałem wrażenie, że przełożenia są bardzo miękkie i co chwila wrzucałem blat. Od Karwin miałem towarzyszkę podróży ;) Na imię było jej mżawka :P


Kategoria 20 do 60 km, Praca

Praca

Środa, 23 marca 2011 | dodano: 23.03.2011

Zdrowy rozsądek zwyciężył i dziś też pojechałem rowerem do pracy. Po wczorajszym sprawdzeniu drogi przez Krykulec postanowiłem jechać bokiem przez las. Jedzie się tędy zdecydowanie przyjemniej. Gdy wjechałem na leśny odcinek ulicy Starochwaszczyńskiej spotkała mnie niespodzianka w postaci sporej ilości mokrej gliny. Ten odcinek był cały mokry ale ogólnie dało się jechać spokojnie poza krótkimi odcinkami gdzie ilość błota prawie uniemożliwiała jazdę. Część drogi powrotnej pokonywałem w towarzystwie. Dziś poza Agalu towarzyszył mi również PioJan. Trasa bokiem jest zdecydowanie wygodniejsza i osłonięta od wiatru.


Kategoria 20 do 60 km, Praca

Pierwsza jazda do pracy

Wtorek, 22 marca 2011 | dodano: 22.03.2011

W końcu nadszedł upragniony dzień, w którym do pracy zamiast autobusem pojechałem rowerem :) Po wczorajszej jeździe ciężko było mi wdrapać się na górę. Prawie całą trasę mam lekko pod górę a do tego wiał silny wiatr w twarz ale te drobne niedogodności nie przeszkodziły mi w dotarciu do pracy na czas. Powrót do domu był czystą przyjemnością ale nie ze względu, że teraz jechałem w dół i z wiatrem ale dlatego, że większość drogi pokonałem z Agalu :) Postanowiliśmy sprawdzić jak wyglądają szlaki w lesie. Początek był bardzo błotnisty ale później wjechaliśmy na suchy szlak, którym spokojnie dotarliśmy do domu. Jutro spróbuje pojechać przez las w drugą stronę. Tylko czy dam radę dojechać :P


Kategoria 20 do 60 km, Praca